English
Varia

Verano reż. José Luis Torres LeivaVerano reż. José Luis Torres Leiva
Ciekawostki z przestrzeni NH
04 kwietnia 2012
Chilijskiej fali ciąg dalszy: José Luis Torres Leiva pomiędzy pięknem a rozpaczą

Kiedy w 2008 roku w sekcji "Panorama - odkrycia" oglądaliśmy debiut fabularny José Luisa Torresa Leivy - Niebo, ziemia i deszcz, rozgorzała wokół niego dyskusja, film wywołał skrajne emocje. Zwolennicy tego rodzaju pozbawionego spektakularnych zwrotów akcji, kameralnego kina z najdalszych zakątków świata będą usatysfakcjonowani wyborem nowohoryzontowych selekcjonerów. We Wrocławiu zobaczymy drugi film Leivy, formalnie bliski debiutowi - Verano (Summertime, 2011), jak o nim mówią: mumblecore z Chile. Bo na tę (nie)codzienną letnią opowieść składają się właśnie szeptane rozmowy, spojrzenia i gesty, niewielkie fragmenty życia.

Tym razem akcja filmu toczy się w starym chilijskim uzdrowisku, latem, w miejscach, które reżyser odwiedzał w dzieciństwie ze swoimi dziadkami (okolice Cauquenes w południowej części Chile). W dusznej, leniwej atmosferze wakacje spędzają tam Argentynka Isa (wokalistka Rosario Blefari), która właśnie dowiedziała się, że jest w ciąży, samotny starszy mężczyzna w kapeluszu, a także małżeństwo z dwuletnim stażem: Julieta (Julieta Figueroa, Ana z Nieba, ziemi...), dojrzewająca do decyzji, że dzieci mieć nie chce i jej mąż Francisco (Francisco Ossa). Ale to nie wszyscy bohaterowie Verano. Rodrigo, Ignacio, Mariana, Muriel, Gabriela, Eliseo, Norma, Alejandra, Claudio, niektórzy bezimienni - Leiva stosuje podobny zabieg jak w swoim poprzednim filmie, wydaje się, że naprawdę "uwalnia" kamerę. Ta ze swobodą krąży między ludźmi, obserwując, zbliżając się do nich, by zaraz ich bez sentymentu porzucić dla innych, właśnie spotkanych, widzianych zaledwie przez chwilę. Ktoś opala się w słonecznej plamie, ktoś przysiadł na ławce w cieniu. Smutna kelnerka uczy się składać serwetkę, mężczyzna z tatuażem na ramieniu zbliża się na motocyklu do miasta. Leśną drogą biegnie pies, a dwie przyjaciółki kąpią się w basenie w całkowitej ciemności. Niektóre "wątki znalezione" połączą się z innymi, niektóre pozostaną na zawsze zawieszone w próżni, niedokończone.

Leiva jest mistrzem nastroju. Buduje go za pomocą trudnego do uchwycenia napięcia między postaciami, także za pomocą intymności, która powstaje w relacji z jego filmem. W Verano posługuje się estetyką charakterystyczną dla wakacyjnych home movies z lat 70., chwilami zatrzymuje obraz w zmieniających się, statycznych kadrach, pozwalając wybrzmieć dźwiękom, jak w swoich wczesnych filmach Chris Marker. Współpracujący z nim od dawna operator Inti Briones, twórca monumentalnych ujęć w Niebie, ziemi..., w Verano - korzystając z naturalnego światła - posługiwał się małą podręczną kamerą, sprzyjającą aktorskiej improwizacji.

José Luis Torres Leiva (ur.1975, Chile) jest autorem nagradzanych krótkich metraży i dokumentów, pracuje też dla teatru. W pełnometrażowej fabule zadebiutował w 2007 roku filmem El cielo, la tierra y la lluvia (Niebo, ziemia i deszcz), który zdobył nagrodę dla najlepszego filmu festiwalu BAFICI w Buenos Aires, festiwalu FICCO w Meksyku oraz nagrodę krytyków FIPRESCI na festiwalu w Rotterdamie. Jego drugi pełnometrażowy film Verano miał premierę na festiwalu w Wenecji w 2011 roku, oba filmy otrzymały finansowe wsparcie rotterdamskiego Hubert Bals Fund.

Wybrana filmografia: Confesiones de un caballo suicida (Confessions of a Suicidal Horse, 2002, kr.m.), No tengo nada que decir (I Have Nothing to Say, 2003, kr.m.), Ningún lugar en ninguna parte (No Place Nowhere, 2004, dok.), Los ojos abiertos (The Open Eyes, 2004, kr.m.), Obreras saliendo de la fábrica (Women Workers Leaving the Factory, 2005, kr.m.), El tiempo que se queda (The Time that Rests, 2007, dok.), El cielo, la tierra y la lluvia (The Sky, the Earth and the Rain, 2007), El secreto (The Secret, 2008, kr.m.), Trance uno (Trance One, 2008, kr.m.), Primer día de invierno (First Day of Winter, 2010, kr.m.), Tres semanas después (Three Weeks Later, 2010, dok.), Verano (Summertime, 2011).

Verano José Luisa Torresa Leivy weźmie udział w Międzynarodowym Konkursie Nowe Horyzonty podczas 12. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty.


Verano (2011) reż. José Luis Torres Leiva

Forum NH o filmie Niebo, ziemia i deszcz:

"Akcja filmu José Luisa Torresa Leivy toczy się na końcu świata, na jednej z chilijskich wysp, jesienią. Może to nawet była Chiloe, którą można poznać po deszczu, grubych derkach, służących jako kołdry, po szarych plażach, domach obłożonych gontem. Ten film wydał mi się jak żaden inny trudny do opowiedzenia. Leiva pokazuje kilka mieszkających na wyspie, związanych ze sobą postaci. Główną bohaterką jest Ana, opiekująca się chorą matką, sprzątająca w domu samotnego Torro. Film Leivy dotyka samej esencji życia, utkanego ze zdarzeń nie mających spektakularnego finału, często nie mających jakiegokolwiek finału. Niewiele wiemy o ludziach, biorących w nich udział. Reżyser rozpoczyna zdanie i go nie kończy, i nie czuje z tego powodu zażenowania, tak po prostu jest, nie wszystkie zdania mogą, albo muszą być zakończone.

Ana chodzi zasłanymi liśćmi ścieżkami, płynie promem, moknie w ciągle padającym deszczu. Kamera ją śledzi, ona jej umyka. Kamera powolnym ruchem podąża jej śladem, ale po drodze niczego znaczącego nie znajduje. Wciąż nas na coś przygotowuje, coś sugeruje, ale nic się nie zmienia. Jest kilka sytuacji, które mogłyby popchnąć akcję w jakimś kierunku, ale reżyser robi wciąż uniki.

Pozostaje cieszyć się drobiazgami. Mate wypitą pod jabłoniami pełnymi owoców. Wyjazdem z przyjaciółką, piknikiem na szarej plaży. Spacerem. Przypadkowym spotkaniem z młodym bokserem. Jakimś popołudniem spędzonym na progu domu. Naprawdę jest się czym cieszyć. Oczywiście są tu i dramaty - cicha śmierć matki, równie cicha rozpacz po niej, jakieś niezrozumiałe uczucia, wstrząsające ciałem i duszą dziewczyny, niepoukładane. Mimo to, można się do tego filmu zbliżyć, można poczuć jego zapach. I nawet jeżeli zechcielibyśmy w pewnej chwili odskoczyć, unikając dotknięcia, to się wydaje niemal niemożliwe." (aszeffel)

"Film nastrojowy, "snujący się", pełen smutku, znakomity..." (cze67)

"Rozumiem, że niektórym się nie podobał, jak dla mnie - rewelacja!" (skalpel)


Niebo, ziemia i deszcz (2007) reż. José Luis Torres Leiva

Moje NH
Strona archiwalna 12. edycji (2012 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2012
PWŚCPSN
161718 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›