English
Varia

Post tenebras lux reż. Carlos ReygadasPost tenebras lux reż. Carlos Reygadas
Ciekawostki z przestrzeni NH
25 majaa 2012
Urwana głowa canneńskiej publiczności - Reygadas i Carax

Nowohoryzontowi selekcjonerzy powoli typują najciekawsze filmy festiwalu w Cannes: Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna MFF T-Mobile Nowe Horyzonty zwraca szczególną uwagę na Paradise: Liebe Ulricha Seidla, Post tenebras lux Carlosa Reygadasa, Beyond the Hills Cristiana Mungiu, No Pablo Larraina, Mekong Hotel Apichatponga Weerasethakula. Roman Gutek, dyrektor MFF T-Mobile Nowe Horyzonty stawia podobnie na Paradise: Liebe i Post tenebras lux, wymienia też Miłość Michaela Hanekego, Beasts Of The Southern Wild Behna Zeitlina i Holy Motors Leosa Caraxa ("wizyjny, symboliczny, neosurrealistyczny, miejscami bardzo w stylu Lyncha, żywiący się kinem, enigmatyczny, wymykający się interpretacjom, bardzo podzielił publiczność").

Polscy krytycy na festiwalu w Cannes nadal komentują:

"W konkursie bomba: Holy Motors Leosa Caraxa, niegdyś wieszczącego zwycięstwa rozbuchanego neobaroku w Złej krwi (1986) i Kochankach z Pont-Neuf (1991), a potem milczącego od nakręconej w 1999 roku Poli X. Ostatnimi czasy Carax był obecny tylko w krótkometrażówkach, z których jedna - Pan Gówno z nowelowego Tokio! (2008) - stała się przyczynkiem do fabuły najnowszej. Tamten pomysł był co najwyżej szkicem; Holy Motors jest absolutnym tryumfem.

Jednocześnie konkretny w inscenizacji i surrealistyczny w treści, obłąkany wodewil Caraxa jest czymś w rodzaju teatru jednego aktora przepisanego w wielkie filmowe uniwersum z pogranicza eXistenZ i Borata. Sens fabuły wyłania się powoli (...), głównym bohaterem jest tu niejaki Oscar (Denis Lavant) - aktor przemieszczający się po Paryżu wielką limuzyną-garderobą, z której wyskakuje od czasu do czasu, by odegrać starannie przygotowaną rolę (która doskonale wkomponowuje się w otaczającą go "rzeczywistości")."

Michał Oleszczyk: Jasny gwint! ("Dwutygodnik")

"Najnowszy film Carlosa Reygadasa urywa głowę. Obok Holy Motors Caraxa to najbardziej nieoczywista i oszałamiająca propozycja konkursu głównego. Od pierwszej hipnotyzującej sceny wiadomo, że meksykański twórca tym filmem pewnie przebije poprzedni i w pewnym sensie tak się dzieje, bo Post Tenebras Lux porusza się w dużo bardziej złożonej, skomplikowanej strukturze niż Ciche światło. Oś fabuły jest minimalnych rozmiarów i opowiada o rodzinie, która z miasta przeniosła się w środek leśnej puszczy, w której – można byłoby powtórzyć za liskiem z Antychrysta von Triera – chaos rządzi. Nie wiadomo, czy to miejsce, czy przeszłość otwiera w bohaterach dostęp do ich strachów, pragnień i instynktów, zderzających się czasem w ramach jednej chwili. Związek z tym zdaje się mieć tajemniczy czerwony stwór ze skrzyneczką – taką a la puszka Pandory – po którego wizycie rodzinna sielanka niknąć pod wpływem narastającego napięcia w relacjach. Konflikt pcha filmową opowieść w niespodziewane zakamarki, a każdego z nich wysącza coraz bardziej mroczna siła."

Urszula Lipińska (stopklatka.pl)

"Ostatnie dni festiwalu przynoszą nieoczekiwane, czasami zdumiewające odkrycia. "Viva Bunuel!" - krzyczała skonsternowana publiczność po pokazie meksykańskiego dziwadła Post Tenebras Lux Carlosa Reygadasa.

To film, w którym spada krwawy deszcz, jedna z postaci ciągnąc się za włosy wyrywa sobie głowę, a inna (kto wie, czy nie ta sama) zjawia się we śnie w postaci świetlistego ducha z głową byka.

Holy Motors Francuza Leosa Caraxa rozmawiają ze sobą samochody, bohater mieszka w jednorodzinnym domku pod Paryżem z żoną-małpą, a utrzymana w konwencji kafkowsko-borgesowskiej historia układa się w przypowieść o tęsknocie za nieskończoną ilością przygód i wcieleń pozwalających ranić i umierać bezkarnie."

Janusz Wróblewski: Ameryka zdemitologizowana ("Polityka")

"Post tenebras lux zaskoczyło wszystkich, kiedy po przepięknym, ale melancholijnie smutnym preludium na ekran wkroczył świetlisty Faun. Warto zauważyć, że u Reygadasa takich niespodziewanych zmian konwencji jest więcej. Wydaje mi się, że to jego sposób na odbezpieczanie emocji skrajnych i niedających się zamknąć w słowach. Reżyser ubiera je w kostium absurdu czy baśni, bo uczucia tak podane są zdecydowanie bliższe prawdzie i bardziej otwarte na interpretacje. W swojej konkursowej propozycji Reygadas buduje opowieść utkaną z migawek przeszłości i przebłysków jutra, gdzie jedynym spoiwem jest relacja łącząca poszczególnych bohaterów. Czyni to z niezwykłą maestrią. Jego sposób budowania sytuacji, gdzie prostota przedstawienia spotyka się z ascetyczną finezją dialogu i jedynym w swoim rodzaju kluczem wizualnym, zapiera mi dech w piersiach. Nikt inny do tej pory tak bardzo nie czuł obrazu, nie wszył w niego tyle niewidzialnych dłoni i ust, które w trakcie seansu dotykają delikatnie skóry widza i szepczą mu do ucha magiczne zaklęcia. To chyba pierwszy film, w który po prostu weszłam - od początku do końca. Wciągnął mnie tak bardzo, że w pewnym momencie dostałam napadu histerycznego śmiechu, wywołanego pewną niespodziewaną, groteskowo okrutną sceną. Było ciemno, ale widziałam jak siedząca przede mną pani protekcjonalnie karci mnie spojrzeniem. Gdzieś w środku wydaje mi się jednak, że Reygadas nie obraziłby się na mnie za taką reakcję, bo zaraz potem straszliwie zachciało mi się płakać. I takich skrajnych, emocjonalnych amplitud pełne jest Post tenebras lux, dla mnie - jak dotąd - najpiękniejszy wizualnie film konkursu."

Anna Tatarska (PortalFilmowy.pl)

"Behn Zeitlin jest na pewno jednym z faworytów do zwycięstwa w sekcji Un Certain Regard. Kilka miesięcy temu jego Beasts Of The Southern Wild triumfowało w Sundance, teraz ma szansę na laury w Cannes. Choć to dopiero początek festiwalu, trzeba przyznać, że ewentualne wyróżnienia byłyby jak najbardziej zasłużone. Młody debiutant wykreował wspaniały świat obskurnego marginesu, budowany na stertach cywilizacyjnych odpadów przez prostych, odrobinkę nawet dzikich ludzi. Mieszkańcy tego poprzecinanego wodami pustkowia żyją według własnych, prostych reguł, w zgodzie i w szacunku dla wszechpotężnej natury, najważniejszy cel ich egzystencji to przetrwanie i pielęgnowanie pamięci o wartościach, które pozwalają przeżyć. Ten świat oglądamy oczami małej dziewczynki, samotnie wychowywanej przez ojca na odludziu, chłonącej wszystko to, co ta dziwaczna rzeczywistość dorosłych stara się jej wpoić i interpretując swoje obserwacje według własnej, dziecięcej logiki. W momencie próby mała Hushpuppy, niczym bohaterka Jeźdźca Wielorybów Niki Caro, stanie przed koniecznością wzięcia odpowiedzialności za swoich bliskich. Piękne, symboliczne zakończenie filmu , ujmująca prostota w realizacji, cała finezja treści w gruncie bardzo prostej opowieści Behna Zeitlina składają się na fantastyczną, cudowną baśń - coś szalenie oryginalnego i tak ślicznie prostolinijnego. Realizmu magicznego najwyższej klasy w kinie nigdy za wiele."

ayya (filmaster.pl)

"Konkurs nabiera rozpędu, kontrastowo przerzuca gatunki kina. Nie nadążam z relacjami. Mam poczucie, że wiele z tegorocznych filmów znajduje się w pierwszej linii sztuki. To nie filmy "na temat" - one atakują problemy, na które nie mamy odpowiedzi. Takim filmem jest rumuńskie Za górami Cristiana Mungiu, przed pięciu laty zdobywcy Złotej Palmy za 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni. (...)

Oglądając ten film, obawiałem się demaskowania pobożności jako obłudy. Ale Mungiu nie robi kolejnego filmu o skandalach życia klasztornego. Widz zostaje wpuszczony w sam środek mentalnego chaosu. W tym rumuńskim klasztorze za górami rozgrywa się współczesna tragedia. Zderzają się ze sobą niekompatybilne światopoglądy. Młodziutka postulantka nie jest w stanie zaprotestować przeciwko krzywdzie swojej przyjaciółki, bo musiałaby zakwestionować autorytet wiary, która ją ratuje. Nie umie pogodzić miłości do Boga (takiej, jakiej ją nauczono) i do Aliny. Obie okazują się dla niej niszczące. Śmiałością Mungiu jest bezceremonialne wkroczenie na teren religii, wywołanie pytań."

Tadeusz Sobolewski ("Gazeta Wyborcza")

Moje NH
Strona archiwalna 12. edycji (2012 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2012
PWŚCPSN
161718 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›