English
Carlos Reygadas

Japón reż. Carlos ReygadasJapón reż. Carlos Reygadas
Roman Gutek: Minimalisty Carlosa Reygadasa wiara w obraz

W poprzednim tekście pisałem o pochwale kina powolnego i zachęcałem do oglądania tego typu filmów. Dzisiejszy będzie kontynuacją poprzedniego, gdyż jego bohaterem jest reżyser minimalista. Carlos Reygadas - filmowiec samouk, mistyk i poeta kina, jeden z najciekawszych przedstawicieli współczesnego kina meksykańskiego i jeden z najważniejszych autorów w kinie światowym - będzie miał w tym roku we Wrocławiu retrospektywę swoich filmów.

Opowiadający obrazami, inspirujący się Tarkowskim, Bressonem, Dreyerem i Ozu, ma w dorobku dopiero trzy filmy pełnometrażowe. Debiutował w 2002 roku filmem Japón, od razu zwracając uwagę krytyków i publiczności wyrafinowaną formą oraz kontemplacyjną atmosferą.

Japón jest naturalistycznym i ekspresyjnym zarazem portretem starego malarza, który wyjeżdża z dużego miasta na zapadłą prowincję, aby przygotować się na śmierć. Znajduje mieszkanie u starej indiańskiej wdowy, której dom stoi nad kanionem. W obliczu pięknej, dzikiej i nieokiełznanej przyrody dostrzega piękno i głęboko ludzki charakter starej kobiety. Mężczyzna odkrywa w sobie pokłady czułości i okrucieństwa, budzą się w nim uśpione zmysły, pragnienie życia i spełnienia seksualnego. Opowieść toczy się powoli, niemal pozbawiona akcji. Wielką siłą tego medytacyjnego obrazu jest jego strona wizualna. Obok wizualnego piękna jego główną zaletą jest ukazanie powstania i rozwoju więzi łączącej dwoje bohaterów. Reżyser w tych rolach obsadził aktorów niezawodowych, których proste, pełne wyrazu twarze przydają ich rolom naturalnego wyrazu. Japón widziałem na festiwalu w Cannes i pamiętam, że film był dla mnie wielkim odkryciem, długo byłem pod jego wrażeniem. Kilka miesięcy po światowej premierze trafił na nasz festiwal, gdzie był pokazywany w konkursie Nowe Horyzonty oraz znalazł się w regularnej kinowej dystrybucji.

Reygadas osiągnął jednak sławę dwoma kolejnymi filmami. W Bitwie w niebie (2005) główny bohater, targany wyrzutami sumienia wywołanymi śmiercią uprowadzonego dla okupu dziecka, popada w emocjonalna pustkę i odrętwienie. Piotr Kobus pisał w miesięczniku "Kino": "Dla widza oczekującego klasycznego kina fabularnego Bitwa w niebie będzie srogim zawodem. Reygadas, pokazując fragmenty życia swoich bohaterów, unika dawania odpowiedzi, które pomogłyby zrozumieć motywy ich działania. Wychodzi z założenia, że życie innego człowieka, często trudne do ogarnięcia dla niego samego, powinno pozostać tajemnicą także dla widza. Co więcej, nie skłania widza do zadawania sobie pytań i szukania na nie własnych odpowiedzi. Oglądając film trudno odnieść wrażenie, że jesteśmy świadkami prawdziwych wydarzeń. Aktorstwo naturszczyków sprowadza się często do beznamiętnego wypowiadania zadanych kwestii. Całe sceny sprawiają wrażenie nieprzygotowanych, nieumiejętnie zaimprowizowanych. Realizm z całą pewnością nie jest priorytetem dla Carlosa Reygadasa. Ważniejsza jest prowokacja."

Ciche światło (2007), którego akcję reżyser umieszcza w społeczności meksykańskich menonitów, jest opowieścią o ciężarze małżeńskiej zdrady, która przekształca się w religijny moralitet. To najwybitniejszy film Reygadasa. Wymagający, kontemplacyjny, stawiający pytania dotyczące naszego życia duchowego. Niezwykła, jedna z najpiękniejszych scen otwierających film w historii kina, kilkuminutowa sekwencja wschodu słońca nadaje mu metafizyczną perspektywę. Jest zapowiedzią kary, którą poniosą ci, którzy dokonali złych wyborów. Wielkie kino.

Wydarzeniem towarzyszącym retrospektywie Carlosa Reygadasa będzie wielokanałowa instalacja Serenghetti, która jest zapisem niezwykłego meczu piłki nożnej zorganizowanego przez meksykańskiego reżysera, prywatnie zagorzałego miłośnika futbolu. Piłkarski porządek burzy przeniesienie rozgrywek ze stadionu na bezkresny, meksykański płaskowyż, oraz nietypowy skład : zawodniczkami są kobiety. Zestawienie komercyjnej transmisji piłkarskiej z refleksyjnym, abstrakcyjnym stylem Reygadasa, daje efekt niemalże surrealistyczny.

Z niecierpliwością czekam na najnowszy film Reygadasa Post Tenebras Lux (After Darkness Light), który będzie miał światową premierę 24 maja w konkursie festiwalu w Cannes. Podzielę się opinią na jego temat po powrocie z festiwalu.

Roman Gutek

"Gazeta Wyborcza Wrocław", 20.05.2012

Moje NH
Strona archiwalna 12. edycji (2012 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec 2012
PWŚCPSN
161718 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›