Mimo, że z festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty znika od tego roku konkurs Nowe Filmy Polskie, rodzime produkcje znalazły już swoje nowe miejsce we Wrocławiu. W ramach współpracy z Gdynia Film Festival, w sekcji „Gdynia we Wrocławiu” wrocławskiej publiczności pokazane zostaną najciekawsze polskie filmy wybrane wraz z Dyrektorem Artystycznym GFF, Michałem Chacińskim.

Michał Chaciński: Zapraszam na wybór najważniejszych wydarzeń festiwalu w Gdyni przygotowany specjalnie pod kątem Nowych Horyzontów. W tej sekcji zobaczycie te tytuły, które w najwyraźniejszy sposób realizują obietnicę zawartą w nazwie festiwalu, czyli poszukują nowych form wyrazu, osobnego języka, własnego stylu. Tradycyjnie narzeka się, że polskie kino nie dialoguje z kinem zagranicznym i zdaje się na jego tle archaiczne. Mam nadzieję, że przegląd najciekawszych stylistycznie filmów z festiwalu w Gdyni przyczyni się do zmiany tej opinii.

Współpraca festiwali ma też większy wymiar. Joanna Łapińska, dyrektor artystyczna MFF T-Mobile Nowe Horyzonty, zaprogramowała sekcję „Na horyzoncie: Rumunia”, do której wybrała najciekawsze filmy ze słynnej Rumuńskiej Nowej Fali, która odcisnęła piętno na minionej dekadzie w kinie światowym. Są to m.in. nagradzane w Cannes Śmierć pana Lazarescu, 4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni, czy Policjant, przymiotnik.

„Gdynia we Wrocławiu” to nie jedyna szansa aby zobaczyć polskie filmy podczas 12. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty. W specjalnej sekcji poświęconej działającemu w latach 1981-2005 Studiu Filmowemu im. Karola Irzykowskiego pokazanych zostanie 30 filmów, m.in.: Nadzór (1983) Wiesława Saniewskiego, Dom wariatów (1984) Marka Koterskiego, Ostatni dzwonek (1989) Magdaleny Łazarkiewicz, Chce mi się wyć (1989) Jacka Skalskiego, Kornblumenblau (1988) Leszka Wosiewicza, Pożegnanie jesieni (1990) Mariusza Trelińskiego, Pogrzeb kartofla (1990) Jana Jakuba Kolskiego, czy Warszawa (2003) Dariusza Gajewskiego.

Jednym z wydarzeń festiwalu będzie projekcja zrekonstruowanego cyfrowo, legendarnego filmu niemego Mania. Historia pracownicy z fabryki papierosów z 1918 roku, w którym główną rolę zagrała pochodząca z Polski gwiazda kina niemieckiego i hollywoodzkiego Pola Negri. Mania przez lata była uznana za dzieło zaginione. Po latach okazało się, że w zbiorach czeskiego kolekcjonera znajduje się ocalała kopia, którą zrekonstruowała Filmoteka Narodowa.

Ponadto, w konkursie Polskie Filmy Krótkometrażowe nagrody w trzech kategoriach: animacji, fabuły i dokumentu po raz pierwszy przyzna międzynarodowe jury.